www.muzykoterapia.fora.pl
Czy muzyka łagodzi obyczaje?
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.muzykoterapia.fora.pl Strona Główna
->
Badania i eksperymenty
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólna
----------------
Newsy - gorące wieści
Terapia
----------------
Relaks i odprężenie
Muzykodrama
Leczenie naturalne
Edukacja
----------------
szkoły i uczelnie
Badania i eksperymenty
Ciekawe strony www
Oferty
----------------
Oferty terapeutyczne
Wolontariat
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Śro 10:18, 05 Lut 2014
Temat postu:
Koszalin Canta
Gość
Wysłany: Wto 0:11, 29 Sty 2013
Temat postu:
dobrze mysli
Andrzej P.
Wysłany: Pon 13:31, 21 Sty 2013
Temat postu:
Według mnie, emocje i uczucia na pewno mają duże znaczenie w inspiracji twórczej, ale najwyższym stopniem twórczego działania jest oryginalna improwizacja, która jest tym doskonalsza, im bardziej opanowany jest warsztat.
Twórca nie może kierować się emocjami i uczuciami, bo to domena polityków, a nie artystów. Aczkolwiekk u jednych i drugich o powodzeniu decyduje przede wszystkim ORYGINALNOŚĆ.
I jeszcze jedno: artysta, który zaczyna politykować , przestaje być artystą.
Pozdrawiam serdecznie. Andrzej P.
Ludmiła
Wysłany: Pon 13:29, 21 Sty 2013
Temat postu: Żyję w dzikim kraju
Ludmiła Janusewicz
"Żyję w dzikim kraju"
Jakiś czas temu pewien polityk rzucił takim zdaniem.
Była wtedy nawet burza z tego powodu. W szklance wody.
Zapomniałam o tym zdaniu.
Raptem wyskoczyło mi z głowy wczoraj o 16,45.
Odkrywcza jestem, pomyślałam, aż do czasu, gdy
uświadomiłam sobie, że to nie ja je wymyśliłam.
Może to i lepiej, nikt nie powie, że brak mi patriotyzmu.
Często tu piszę o emocjach i słowach.
W sztuce literackiej to podstawowy bodziec i tworzywo.
Piszę sobie o różnych sprawach, często bawię się słowem.
Nikomu nie robię tym krzywdy, czasem niektórzy nawet
nad czymś się zadumają albo uśmiechną.
Choć dostałam ostatnio meila od znajomej, że pieprzę
na blogu, że same wiwisekce i dywagacje.
Widocznie ona jest na jakiejś diecie.
Ja lubię doprawione potrawy i to jest dowód na to, że się
różnimy.
Dlaczego o tym piszę?
„Emocje podzieliły Polaków” wyczytałam w internecie.
Gdyby chodziło o odbiór literacki, jak u owej znajomej,
nie miałabym nic na przeciw.
Jedni lubią Sienkiewicza, inni Mniszkównę albo
Gombrowicza.
Ale to, co się u nas się dzieje, przebija fikcję literacką.
Okazuje się, że politycy są lepszymi literatami, niż my,
skromni poeci.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin