|
www.muzykoterapia.fora.pl Czy muzyka łagodzi obyczaje?
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 7:37, 09 Lut 2014 Temat postu: czego powinniśmy unikać |
|
|
żeby nie przysporzyć sobie więcej kłopotów w dniu występu lub sesji w studiuczego powinniśmy unikać:
A/ Mleko (oraz produkty pochodne).
Powinniśmy trzymać się od nich z daleka na kilka godzin przed śpiewaniem. Każdy produkt mleczny powoduje wytwarzanie się nadmiernej ilości flegmy wokół naszych strun głosowych. Tradycyjne lekarstwo na gardło w postaci mleka z miodem jest bardzo dobre, ale po koncercie, a nie przed!!
B/ Nadmierne objadanie się.
Nikt nam się nie każe głodzić, ale starajmy się unikać obfitych posiłków i nie jedzmy na minimum godzinę lub dwie przed występem.
C/ Agresywne „oczyszczanie” gardła.
Niezależnie od tego, co jemy, pijemy czy palimy, w którymś momencie w gardle zbiera nam się nadmierna ilość śluzu, flegmy czy innych ciekawych i apetycznych elementów… Nie dajmy się pokusie, aby oczyścić z nich gardło mocno i agresywnie, bo to bardzo mocno podrażnia cały nasz układ i w rezultacie może prowadzić do częstego bólu czy drapania w gardle. To nie jest coś, co króliki lubią najbardziej (szczególnie te uzdolnione wokalnie).
Dobrym sposobem na pozbycie się tych substancji z gardła jest tzw. „kaszel szeptany”, czyli seria bardzo delikatnych odchrząknięć, prawie tak, jakbyśmy jednocześnie kasłali i szeptali…
Inna metoda, to rozpuszczenie soku ze świeżej cytryny w dużej szklance przegotowanej i ostudzonej wody i siorbanie tego co kilkanaście minut. To powinno przebić się przez nadmiar śluzu i go rozpuścić.
D/ Alkohol, herbata (wbrew panującym mitom – jeśli już, to tylko zielona), kawa, coca-cola, Red-bull i wszystkie inne napoje zawierające kofeinę.
One wszystkie powodują odwodnienie, czyli sytuację przeciwną do tej, do której powinniśmy dążyć.
E/ Papierosy.
Największy wróg zdrowego i silnego głosu. Znacznie obniżają emisję, negatywnie wpływają na rozpiętość skali, w której możemy śpiewać, nie wspominając już o innych skutkach dla naszego zdrowia. Z przymrużeniem oka traktujcie teorię o tym, że palenie pomaga dodać do głosu klimatyczną -;chrypkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Igor
Gość
|
Wysłany: Pią 14:33, 21 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Wiesz, są techniki “krzyczenia” bez zdzierania gardła i książkę można o tym napisać. W tym przykładzie, który podałeś, pojawia się ono dość sporadycznie (momenty w refrenach), reszta (zwrotki) leci przez jakiś lekki distortion.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|